10 lat. To nie jest długi okres czasu. Co może w tym czasie się wydarzyć? W górach całkiem sporo.
W 2010 roku mieliśmy obok siebie drogę i rzekę. Ale już wtedy wiadomo było, że ta sytuacja długo nie potrwa. Droga znajdowała się przy meandrze potoku Stebnik w Bieszczadach pomiędzy miejscowościami Krościenko i Bandrów.
Mija 11 lat i tak sytuacja wygląda dzisiaj. Czerwonymi liniami zaznaczony jest dawny przebieg tej drogi. Dziś, jak widać jest to fragment koryta rzeki.
![]() |
Przebieg dawnej drogi między Krościenkiem a Bandrowem / fot. Michał Barański |
Poniżej zdjęcie zdjęcie wykonane z drugiego brzegu
![]() |
Fragment drogi między Krościenkiem a Bandrowem / fot. Michał Barański |
Oczywiście przyczyną zerwania drogi jest erozyjna działalność rzeki, a konkretnie erozja boczna. Brzeg zewnętrzny, przy którym jest silny nurt będzie podcinany a koryto rzeki będzie stopniowo przenosić się w bok. Z kolei przy brzegu położonym po wewnętrznej stronie meandru przeważają procesy akumulacji gdzie gromadzony jest materiał. W górnym biegu rzeki tym charakterystycznym osadem doliny rzecznej będą otoczaki.
Poniżej panoramiczne zdjęcie samego meandru wykonane z tego samego miejsca, co zdjęcie powyżej.
![]() |
Meander w miejscu zniszczonej drogi / fot. Michał Barański |
No i na deser ten obszar ale przedstawiony na mapach z google earth. Pierwszy screen to rok 2010, gdzie tak jak wspominałem, zarówno droga jak i rzeka istnieją. Drugi z nich to rok 2019. Wyraźnie widzimy, że natura wygrała.
PS
Nawet w 2012 droga jeszcze istnieje, ale zdjęcie na mapach google jest nieco słabszej jakości. Droga prawdopodobnie już wtedy była na pewnym odcinku zamknięta.
GeoEdukacja to gry, podcasty, kanał youtube i ta strona internetowa.
Wspieraj działalność GeoEdukacji w serwisie Patronite.